NASZE WYPRAWY

piotr102

Była to nasza 4 wyprawa w Dolomity.
Termin wyprawy: sierpien/wrzesień.
Czas: tydzień z kawałkiem.
W wyprawie wzieli udział:
Jerzy - Sosnowiec
Adam - Katowice
Krzyś - Stalowa Wola
Sławek - Świerzowa Polska
Wiech - Nowa Ruda
Zobiliśmy w Dolomitach (kto chciał) ferraty:
ferrata: Konigsiodler - Austria
ferrata: na M. Piano - spacerówka
ferrata: Finanzieri gr. Marmolada
ferrata: Santer gr. Catinaccio
ferrata : Brigada Tridentina gr. Sella

Przez "złą" pogode nie weszliśmy na constantini
ale i tak było to na szczescie krótkie załamanie pogody
i pozwoliło na realizacje az 5 ferrat.
Skorzystaliśmy z jednego campingu i dwóch kolejek.

Mam wrazenie , że jeszcze ciagle nie zrobiliśmy tych najciekawszych
ferrat. W nastepnych latach postaram sie aby plan realizacji zamierzen w Dolomitach był dokładniej realizowany na zasadzie od najłatwiejszej po najtrudniejsza. Redukowac ferraty bedziemy : jak pogoda nie pozwoli to odpada zaplanowana ferrata i jedziemy dalej.

Co jeszcze:
Film w przygotowaniu: 50 min. materiału.

Co jeszcze?

B

viking

Witam i pozdrawiam,
wóciłem do kraju i znowu nie odwiedziłem rejonu ferraty Kinigsjodler - ale wy tam byliście- czy mozecie cos napisac o niej (wiem , z moghe sobie poszukac na necie), ale jakies rady praktyczne, gdzie zostawiliscie auto, ew ciekawe (niskobudzetowe) miejsca do spania - dostep do wody ew czy w razie "załamania" pogody jest gdzie sie skryć?, proszę podzielcie sie waszymi wiadomościami

viking

piotr102

Nie polecam Austrii w "złą" pogodę.
Jak ja jechałem na ferratę Konigsjodler:
Dojeżdza sie do Bischofshofen. Dalej droga nr. 164 na przełęcz Diennter Sattel. 500 m pod przełęczą jest początek drogi i parking. Tu za znakami rusza sie na Konigsjodler. Droga pod, sama ferrata i droga zejscia to 11 godz. dla osób bez przygotowania. Po drodze na ferrate jak i na samej ferracie nie widziałem, żadnych schronów czy tym podobnych miejsc. Dopiero po wejsciu na Hochkonig jest schronisko (ceny nie znam) tj. po ok 8 godz. Wody nie ma na całej trasie - to był nasz spory problem.
Lepiej na wejscie wybrac dobrą, pewną, stabilną pogodę!!!!!

viking

dzieki - za info - i szczerze mowiac najbardziej interesowała mnie "sprawa wody" i teraz juz wiem z pierwszej reki, ze na tej trasie - trzeba liczyc tylko na własną

viking