NASZE WYPRAWY

piotr102

Gamardziaba! czyt. Dzien dobry!
Wspanialy klimat - jak u cioci na imieninach Wesoly

.
Nocujemy gdzie popadnie, bywa ze na komisariacie policji.
Ciagla zmana planow - pelna przygodowka.
Jedzenie jest pyszne, piwo tanie a wina duzo Wesoly

.
W kolo tyle do zobaczenia, ludzie otwarci i chetni do pomocy, pogadania.
Niestety jeszcze sobie nie pospiewalismy z gruzinami, ale moze nadarzy sie okazja.

.
Drogi jak pastwiska - pelne krow, kierowcy szaleni - Bliski wschod sie chowa. W przeciwienstwie do obaw drogi sa dobre. Jest tu dosc goraco ale wiaterek pomaga. Jestesmy w Tibilisi i wieczorem robimy szybki wypad w kierunku Kazbegi.
pozdrawiamy[/list]

kasia19

Jak to, jeszcze śpiewów i tańców nie było???? Mruga

Czas najwyższy się rozkręcić po tym slalomie między krowami... Wesoly

Życzę dalszych tylko miłych przygód i mam nadzieję,że się jakąś regionalną muzą podzielicie...może być nawet w Waszym wykonaniu!

pozdrawiam

K.

Anna1982r · Dołączył: 23 Mar 2009 Posty: 113 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Bawcie się dobrze i korzystajcie z pogody a po powrocie nauczycie Nas tańców i śpiewów gruzińskich.Wypijcie Nasze zdrowie!!

Pozdrowienia dla Całej Ekipy!

piotr102

jestesmy juz w armeni. wracajac wstapimy jeszcze do gruzji na konie w parku borjomi i wardzi. tym razem spalismy w przepompowni wody tak sie trafilo nad jeziorem sewan. potezny zbiornik - turkusowej wody. cos gruzini tak naprawde malo spiewaja - no chyba ze swietuja. w armeni nam podoba sie bardziej - sa ladniejsi mezczyzni, piekniejsze kobiety, ciekawsze widoki bez blokowisk, czysciej i taniej. choc oczywiscie gruzja ma swoj klimat - WOLNOSCI i WINA. Wczoraj mielismy 39 a w nocy 15 stopni. dajemy rade i pozdrawiamy.
p.s
teraz szukamy jedzonka - bo to wcele nie takie proste
i zorac karer
g i p

Anna1982r · Dołączył: 23 Mar 2009 Posty: 113 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

A macie cukier albo marchewki dla koni?Nocleg jak na extrekową wyprawę przystało bardzo extremalny:))Wygrzejcie się za nas bo w kraju chłodno i nie ma dnia bez deszczu:(
Wypijcie Nasze zdrowie!!

Pozdrawiam Wszystkich!!
Ania

P.S Buziaki dla Basi!!!

Marcin88

Gamarjoba!

Moje wrażenia po wyprawie Georgia&Armenia Trip 2011!!!;

Na początek Turcja a dokładnie, Kapadocja, niesamowita kraina, skalne formy, które tworzą wrecz kosmiczny krajobraz, i do tego wykute w nich miasta( są też podziemne) i kościoły, w nocy wygląda jeszcze ciekawiej, a widok mieliśmy przedni, z tarasu naszego campu(oczywiście przy kapce oleju:) ), polecam, po wizycie w kapadocji czas na Gruzje; pierwsze odczucie po przejsciu granicy to duża wilgotność, chyba ze 100% Wesoly

, , paszporty i kasa sie po prostu rolowały, a człowiek ściekał Wesoly

, ale zimne gruzińskie piwko ratowało życie, Batumi-1 noc w Georgi, i to w jakim miejscu "Hotel California", drewniana chałupka miedzy blokami, niezły klimat był, po tej miejscówie wiedziałem że będzie zajebiście, i było, każdy dzien to coś innego, ciekawego, wesołego. Dzień pózniej mała awaria auta spowodowała nocleg na komisariacie, gdzie zostaliśmy znakomicie ugoszczeni przez Policje(i poraz 1 piłem alko na komisariacie:) ), bardzo mili ludzie. Jedzenie gruzinskie to poezja: chinkali-pierogi z mięsem i bulionem, chaczapuri-placek zapiekany z serem i jajkiem, szaszłyki, gulasz, jest w czym wybierać, i pyszne wina, ahh..., byliśmy w jednej z winnych fabryk, zobaczylismy produkcje wina, butelkowanie i leżakowanie.
Ludzie otwarci, pomocni, chętni do pogadania, niestety nie udało nam sie wkręcić na sutre (uczta gruzińska), ale to następnym razem:).
Niesamowity Kaukaz, widok tych gór mnie powalił, piękne, duże, tajemnicze. Jest turystyczna miejscowość Kazbegi, gdzie zaczyna sie szlak na Kazbek, (oczywiście zrobiliśmy mały trek pod tą gorką), udało sie kawałek przejechać Lada niva na 2100, fajna przygoda.
Zobaczyłem i przeżyłem kraj o jakim marzyłem; z zajebistym jedzeniem, piciem, mega ludzmi, górami, jeziorami i niedokończonymi budynkami:)

Jeszcze Armenia, zaczeła sie jak należy Wesoly

. Po około 2 godzinach i 40 stopniach ciepła zwizowaliśmy paski i welcome to Armenia!. Kraj który przypominał mi bieszczady pomieszane z górami Atlas, z wielkim morzem Ormian, czyli jeziorem Sewan, podobno kraina pstrąga, mi sie nie udało go złapać Wesoly

, polecam nocleg w przepompowni przy jeziorze, klimat rodem z horroru:). Z jedzeniem troche gorzej, ciężko znaleść, ale wino z granatów wystarczyło.

Każdy kraj ma coś ciekawego do zaoferowania, jest po co wracać!!!

Jeszcze raz dzięki wszytskim za mega wyprawe!!!

Gaumardżos!

sia100

A tu kadry z wyprawy:
[link widoczny dla zalogowanych]

czekamy na następne!

pozdrawiam gos

piotr102

Dwa filmy:
Sceny wyciete z Armeni:
http://www.youtube.com/watch?v=zj0MAyh_YmU
Sceny wycięte z Gruzji:
http://www.youtube.com/watch?v=dXJ9i8nPc8o

Cały film zmontowany i przygotowany do wysłania.
Miłego wspominania.

Anna1982r · Dołączył: 23 Mar 2009 Posty: 113 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Czekamy z niecierpliwością na filmik:)

Pozdrawiam,
Ania