NASZE WYPRAWY

piotr102

Od tych osob z którymi sie nie spotkam
potrzebuję dane do ubezpieczenia Warta Travel
1.Imię Nazwisko
2.pesel
3.adres zamieszkania z kodem
Z tym sie niespieszy ale proszę - nie zapomniejcie
przesłać tych danych na meila
[link widoczny dla zalogowanych]

W tym momencie spotkałem sie dopiero z Magdą.

Gość

W temacie terminu spotkania, a w zasadzie godziny może spotkamy się wcześniej niż 15:00?
Proszę dajcie znać o której możecie być we Wrocławiu, rozumiem że jesteśmy uzależnieni od środków lokomocji pociągi, autobusy itd. Jeśli spotkamy się wcześniej możemy dłużej posiedzieć i pogadać. W czasie takich spotkań czas szybko płynie Wesoly

Pozdrawiam
Arek

Orzech

Ja jak napisałem, wcześniej dam radę, więc mi to nie robi różnicy. Więc jak? :>

Gość

Poproszę o wypowiedź osoby uzależnione czasowo od środków komunikacji publicznej.
Ja na Dolnym Śląsku będę już jutro (najprawdopodobniej) więc dla mnie godzina wcześniejsza nie stanowi problemu.
Natomiast dostosuje się do osób dla których godzina spotkania nie jest bez różnicy.

Pozdrawiam
Arek

Olga

We Wrocławiu będę 11.05 już ok 6 rano, więc godzina wcześniejsza niż 15 jak najbardziej mi pasuję.
pozdrawiam
Olga

piotr102

Widzę, ze bedą trzy osoby + ja.
Orzech jak chcesz przyjechać w sobote - to zapraszam do siebie?
Jak najwczesniej mozemy sie spotkać?
Ola jest już o 6 rano i aby długo nie czekała może zrobimy spotkanko
nawet o 9 - 10 godz?
Arek, Orzech co Wy na to?

Gość

OK,

Jestem 9-10 rano w niedzielę, jak wjadę do Wrocka będę dzwonił do Ciebie Piotrek, aby dowiedzieć się gdzie się spotykamy.

Pozdrawiam
Arek

piotr102

Spotkaliśmy sie - w składzie przewidzianym.
Tomek robi kółeczka na mapie (miejsca ciekawe).

Rozmawialiśmy miedzy innymi o wyjezdzie - czasie, godz.
Wstepnie zdecydowaliśmy (dla bezpieczenstwa), iż wyjeżdzamy
z Wrocka o północy z piątku na sobote (13/14.06).

Czy wszystkim ta pora, ten czas wyjazdu pasuje???
Przypominam takze o Waszych danych potrzebnych do wykupienia ubezpieczenia (na meila) - pesel, adres!

Magda · Dołączył: 07 Mar 2008 Posty: 30 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Mi taka godzina wyjazdu pasuje, tym bardziej ze nie ja bede prowadzic Wesoly

Pozdrawiam

Magda

Orzech

Wyjazd z Polski
godz. 0:00 14.06.2008 z Wrocławia wyjeźdzamy do Hanstohl. Wg ViaMichelin powinno nam to zająć z 12 godzin. Musimy wypłynąć o 22:30, więc jak coś to się poszwędamy po okolicy.

Wypływamy, po paru przygodach na promie i Wyspach Owczych (To już nie moja działka) jesteśmy 19 czerwca o godzinie 16 na Islandii.
Gdy będziemy wolni to udajemy się na południe kraju. Nie ma sensu zatrzymywać się w Seydisfjordur i tak tam wrócimy.

Drogą numer 93 dojedziemy do 1 i skręcimy w kierunku VIK (Właśnie, jak tam sytuacja z GPS?). Będziemy jechać już pod wieczór, ale noce będą krótkie więc nie odczujemy tego tak bardzo. Swobodnie damy radę dojechać do parku Skaftafell. A co po drodze? Pierwszy zielony szlak (Dolina Breiddalur), przełęcz Almannskard i ambiwalentne widoki (Bo jak nazwać po lewej stronie morze, a po prawej góry?

O 23 (Jeżeli nas o 18 puszczą z kontroli) będziemy już w parku Skaftafell. Tutaj nocleg.

Następnego dnia (20.06) część udaje się na zdobywanie górki (Z tego co orientuje się to wyruszacie o 5 rano), a my pozwiedzamy park. Na nóżkach możemy sobie dojść do lodowca, do wodospadu i do szczytu Sjonarsker. W przewodniku Gazety Wyborczej na stronie 216 jest mapka tego parku. Mam nadzieję, że w necie jest lepsza. Poczekamy na zdobywców i kolejna noc w parku. Tak, aby dnia następnego (21.06) udać się w dalszą podróż. Tak najlepiej rano (5:30?), aby nie marnować czasu. Udamy się w kierunku Vik. Kolejna zielona trasa, pozostałości po lawie. W Vik będziemy kierować się na plażę, dojedziemy do niej tak na 9:00. Podziwianie morza fal i latających maskonurów. Następnie kierujemy się do Błętkitnej Laguny, najpierw 1 potem 38 i 42... jest ona otwarta w godzinach 8-21. A raczej dojedziemy już o 15. Wesoly

Potem w kierunku Reykiaviku. Tam raczej spędzimy noc (Może jakaś wyprawa do klubu?). Myslę, że noc jak i poranek w stolicy mogą być ciekawe. Gdzieś się zaparkuje i chętnie sobie połażą po mieście. O 5:30 znowu się wyruszy w trasę (22.06). W kierunku wodospadu Glymur, podróż jak z Władcy Pierścieni. O 11 będzie już "po wszystkim", więc wracamy się do trasy numer 48, a następnie w kierunku 35 przez interior. Po drodze krótkie postoje przy Gullfoss czy Kjolur (Tam punkt widokowy). "Wieczorem" dojedziemy do Laugarbakki. Trudno jednak będzie zasnąć bo wtedy będzie tak zwana biała noc. 23.06 kolejna pobudka i kolejna jazda. Po północnym wybrzeżu (droga 76 i 82) i przyjazd do Akureyri - obejrzenie miasta spacerkiem i dalsza podróż. W okolicach Myvant kolejny nocleg. 24.06 wulkany Krafla, potem skręcimy w drogę F862, miniemy park Jokul... i przejedziemy się po najbardziej odosobniony rejon Islandii (Przez turystów odosobniony, uważam to za plus). W okolicach Dettifoss możemy udać się na Kanion i dalej pojechać na północ, okrążyć i po dojechaniu 1 kawałek kolejny nocleg. 25.06 - kolejna wyprawa tym razem w stronę Askja, trochę to zajmie ponieważ drogi nie są pierwszej świerzości, ale mam nadzieję, że widoki nam to zrekompensują. Nocleg w okolicach Egilssstadir. Potem udanie się w kierunku Seydisfjordur i wypłynięcie o godzinie 12 26.06. Tak wygląda ten plan. Jest dosyć mobilny wg mnie, jeżeli będziemy chcieli więcej czasu na południu (Np. górka, to odejmie się coś z północy. Proste.

Pozdrawiam i do zobaczenia 13...

piotr102

Orzech plan jest prosty,możliwy do zrealizowania - po prostu dobrze zrobiony - dzieki.
Prawdopodobnie i tak bedzie modyfikowany w trasie, choć wolałbym abyśmy go zrobili i jeszcze cosik dozucili.

Górka moze nam sprawić niespodziankę (np. zrobimy ją szybciej lub przez pogode dopiero w drodze powrotnej Smutny

Dlatego dobrze też kondycyjnie przygotować sie na szybkie wykozystanie pogody - szybkie wejście i zejscie.

Co do Gps - u to bedzie nawigacja (powinno wystarczyć).
Jechałem juz prowadzony przez Michelin i wiem, że podaje min. czas przejazdu. My musimy doliczyć czas na susiu i jedzonko (obiad).
Kolacje zrobimy przed promem.

Co jeszcze (jakis pomysł?)

Gość

Witam,

Ważne, że mamy "plana" i "pomysła" Wesoly

I jeśli będziemy chcieli coś zmienić to będziemy mieć twardy Orzech do zgryzienia Wesoly

A tak na poważnie, Orzech, świetnie, że nakreśliłeś plan. Niemniej jednak, wiem z doświadczenia, że otwierając rano oczy każdy(-a) z nas będzie mieć świetny pomysł na to co dalej robić. Myślę, że demokratycznie wybierzemy najlepszą trasę dla całej EKIPY i AHOJ PRZYGODO !!!

Pozdrawiam
Arek

Gość

Cześć i czołem!

Droga Ekipo Wesoly

Ogólny plan na Islandię mamy, a co z Wyspami Owczymi?
Poczytałem i znalazłem kilka ciekawych miejsc do odwiedzenia (będziemy tam aż 2 dni – trzeba też solidnie wykorzystać ten czas). Informacje te niebawem wrzucę na listę.

Zgodnie z ustaleniami przygotowałem liste proponowanego jedzonka (do kupienia przez Piotra). Mamy limit wwozu 3 kg – jeśli chodzi o Islandię, ale można zabrać odrobinę więcej – zjemy na Wyspach Owczych Wesoly

Wg mnie najbardziej odpowiednia ilość na 1 osobę to:

1. Gorące kubki KNORR x 8 szt.
2. Sosy/fix-y KNORR (smaki dowolne, proponuję chiński i spaghetti) (45 g) x 10 szt.
3. Ryby w puszkach (170 g.) x 8 szt.
4. Tuńczyk w puszce KIER (185 g.) x 3 szt.
5. Zupki chińskie x 10 szt.
6. Paszteciki z drobiu (131 g) x 12 szt.
7. Mielonka w puszce (300 g.) x 3 szt.
8. Przysmak szczeciński w puszce (300g.) x 3 szt.
9. Wołowina w puszce (300g.) x 3 szt.
10. Multiwitamina rozpuszczalna PLUSSZ (z domieszkami kofeiny, inozytolu, etc. – ok. 15-20 tabl.) x 1 szt.
11. Liofilizaty (opcja) – do zastanowienia
12. Czekolada x 6 szt. – najlepiej biała, z rodzynkami, kokosowa, z bakaliami, truskawkowa, ciemna i też gorzka (mogą być WEDLA)
13. Smakołyki firmy BAKALIOWA KRAINA lub BAKALLAND (wszystkie opakowania po 100 g):
• Migdały x 1 szt.
• Rodzynki x 2 szt.
• Orzechy pistacjowe x 2 szt.
• Orzechy włoskie x 2 szt.
• Orzechy arachidowe (słodkie) x 2 szt.
• Papaja x 1 szt.
• Morele suszone x 1 szt.
• Pestki dyni (łuskane) x 1 szt.
• Ananas x 1 szt.
14. Kasza kus-kus (z pszenicy) (300g) x 3 opakowania (najlepiej KUPIEC)
15. Kasza gryczana HALINA (400 g) x 2 szt.
16. Makaron AGHRILI (400g.) x 3 szt.
17. Sosy w słoikach (opcja)
18. Herbata / mięta / kawa (najlepiej w jednorazowych saszetkach) x 4 szt.
19. Cukier w tabletkach / Cukier zwykły

Czy coś jeszcze proponujecie?

Pozdrówka! Wesoly

Kuba

piotr102

Ja jestem bardziej za bardziej treściwym, tradycyjnym jadłospisem
np. fasolka po bretonsku, zupy z wkladka, leczo, kanapki np. z wedlina czy dzemem, masłem czekoladowym.
Nabiał, owoce i nie konserwowane wedliny (niedozwolone jedzonko) wziołbym do zjedzenia do Wysp Owczych.
Zupki chinskie bym ograniczył, wypełniacze typu makarony i inne bym kupił na miejscu.
Paszteciki bedą (choć 12 nie zjem), tunczyk tez bedzie, sosy tez, gorące kubki, kisle, czekolady itp.tez - choc nie okreslam ilości na jedną osobe bo jemy wspolne posiłki i jedna osoba zje wiecej a druga mniej.
Herbat i kawy bedzie wiecej niż 4 szt.

To tylko moje zdanie!
Nie wiem czy np. brać tyle bakali, ryb czy innych puszek?
Prosze o zdanie innych uczestników!

Magda · Dołączył: 07 Mar 2008 Posty: 30 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

No fakt, ile moza zjesc chinskich zupek...?
zgadzam sie z Piotrem, lepsze cos tresciwe i smaczniejsze a to poprawia ogolne morale ekipy:))

pozdrawiam

Magda