NASZE WYPRAWY

Plumek

A czyli kanapki można brać, a w razie czego na jakimś CPNie można sobie coś zjeść? I kawkę wypić?

Biorę książkę audio "Twierdza szyfrów" - może będzie okazja posłuchać Wesoly

Ed - zadzwonię dziś do Ciebie - byc może pojedziemy do Wro razem Wesoly

Ja swoją maszynę zostawiam u mecha w Mysłowicach, to musze sie tylko jakos do Gliwic dostać Mruga

piotr102

Ania - ja mam tu mechanika.
Moze zgracie sie w taki sposób że przyjedziecie razem Twoim samoch.
Zostawisz samoch. przy moim mech. i po przyjezdzie odbieżesz go zrobionego.
Jest przy mech. parking gdzie ed miał zostawi samoch.
Zastanówcie sie.?

Plumek

Dzięki Piotrze, ale ja już mam ugadanego - poz tym - wolę, żeby zajął się autkiem człowiek, który się zna na takich hamerykańcach Wesoly

Bo to wymagające bestie są...

Plumek

No. Więc będę jutro z Edem Wesoly

piotr102

Jak dotarliście do domków? No co z przstosowaniem do śniegu,mrozu Szok

i ponurej aury?

ed-slaski

Z przygodami ale szczęśliwie (była karuzela na A-4 - co nie Aniu?).
Z mrozem gorzej - lubię szron tylko jak się otwiera namiot.
A już najgorzej z targowaniem się w Polsce-dziś miałem gościa i jak tu z Polakiem się targować??? Nie ma to jak araby!
Pozdrawiam

Plumek

No tak. Z Edem to tylko z przygodami można jechać Mruga

Ale wszystko sie dobrze skończyło i to najważniejsze - a takie przygody się zdarzają Wesoly

Przystosowanie przebiegło naturalnie - chyba nie mam problemu z dostosowaniem sie do zmian, raczej dobija mnie ta odwilż Smutny

No i przede mną ponad 5 tys. zdjęć do przewertowania, skatalogowania, obrobienia i wysłania Wesoly

Proszę o przesłanie mi mailem (anna małpa photogallery.pl) swojego nazwiska i adresu pocztowego (z kodem oczywiście), pod który mam przesłać CD z fotkami Wesoly

Może na Mikołaja zdążę hehe

Pozdrawiam, Anka

Gość

ja tez juz szczesliwie w domku, w krakowie udalo mi sie zdazyc na ostatni autobus do sacza, wiec w domu bylem po pierwszej. A teraz powrot do rzeczywistosci Zalamany

pozdrawiam z nowego sacza

piotr102

Cieszę sie , że wszyscy dotarli do domów. To była wspaniała wyprawka ze wspanialymi ludzmi. Dowiedziałem sie znów wiele o sobie. Pogodziłem sie z tym, ze mam czas wyciszenia i milczenia. Dopiero podczas tej wyprawy było mi z tym dobrze i fajnie sie czułem gdy sluchałem innych - nie musząc sie wtrącac. No chyba, że rozmowa jest o polityce - niestety wtedy mam odruchy wymiotne Kwadratowy

Film z jaskini Tazy to niestety tylko projekcja zdjęc ale daje dobry wgląd na to co Wojtek i Bożena przyszli pod ziemią. Postaram sie wgrac choc jego fragment na neta.
Ed - przyjechałeś bezpiecznie tyle drogi a tym kreciołkiem na autostradzie to mnie zaskoczyłes - dobrze, ze nic sie nie stało!!!!!
Dziekuje wszystkim za wkład pracy podczas wyprawy i przepraszam, że nie zajmowałem sie kuchnią - nie chciałem przeszkadzac Zawstydzony

.
Myslę, że bardzo dobrze trafiliśmy jeśli chodzi o pogodę choc tak zimne noce i mnie zaskoczyły. Mogło by byc cieplej - w koncu afryka.
Dalej mysle , że mimo przemian , Maroko dalej jest jednym z piekniejszych miejsc na tym świecie!

piotr102

Galeria zdjeciowa Bozeny z Maroka:
[link widoczny dla zalogowanych]

Plumek

No i kurczę Bodzienka piękne zdjęcia zrobiła Wesoly

Ja swoje odzyskałam - niestety - brakuje mi Cordoby, Tetuanu z pierwszego dnia w Maroku oraz przejazdu przez Atlas tą zarabistą drogą, co ją deszcz troszke popsuł! Cóz... Dobrze, że tylko tyle mi amba zjadła - za głupotę sie płaci. Ocalało całe szczęście jeszcze mnóstwo zdjeć, które wciąż segreguję, ale mam ambitny plan przed wigilią wysłać je Wam pocztą. To pewnie w 2009 dostaniecie hihihihi

Roman! Proszę o Twój adres - w mailu Wesoly

ed-slaski

Dzięki śliczne Bożenka za zdjęcia.
Doszły akurat przed 40-stką.
Fajny prezent,
Pozdrawiam

Plumek · Wysłany: Nie 13:19, 08 Mar 2009 Temat postu:

Napiszcie tylko, czy dostaliście płyty z fotami - wysłałam we wtorek (3 marca).

Resztę sukcesywnie wrzucam do mojej galerii:

[link widoczny dla zalogowanych]

piotr102 · Wysłany: Nie 20:05, 08 Mar 2009 Temat postu:

Ja dostałem zdjecia - dziękuje!
Te na Twojej galerii są super!
Widac efekt - aparatu i oka.